niedziela, 26 stycznia 2014

Krótka przerwa

Witajcie :)


Nie wiem jak u Was ale u mnie zima trwa, dopiero od niedawna bo jakieś kilka dni, ale śnieg już leży w ogromnych ilościach wszędzie. Nie jestem zwolenniczką zimy i śniegu, także wychodzę z domu tylko jeśli muszę.

To mój kaktusik, który przypomina mi i w sumie pociesza, że już, mam nadzieję, wnet przyjdzie wiosna i wszystko znowu będzie zielone.

Ten weekend minął mi bardzo szybko i niestety pod znakiem nauki. Nie jestem zwolenniczką uczenia się na pamięć i wkuwania, ale mam poprawkę z przedmiotu, którego nijak nie idzie zrozumieć, więc pozostaje go wykuć na pamięć i tyle. Kobieta od tego przedmiotu jest bardzo uwzięta i nie zdziwi mnie fakt jeśli kogoś postanowi zostawić na awans na ostatnim semestrze studiów. Bardzo chciałabym tego uniknąć dlatego próbuje to jakoś zapamiętać, a nie idzie mi to łatwo. Do tego dochodzi jeszcze pisanie pracy inżynierskiej co też nie jest dla mnie zbyt ciekawe ;)  Przez całą tą naukę (lub moją próbę nauki) opuściłam się trochę na blogu i nie potrafię nawet wymyślić jakiegoś tematu na posta, stąd też dzisiaj taki trochę narzekający post ;)
Pewnie znowu na kilka dni zniknę z bloga, żeby dalej pracować nad nauką ;)

Tak niestety wygląda moje biurko i notatki podczas nauki, nie zachęca ono do siedzenia przy nim, no ale jak mus to mus.

Bardzo do tej nauki motywuję mnie wizja wyjazdu do Niemiec jak tylko się obronię, mam nadzieję, że nastąpi to do końca lutego ;)
To chyba na tyle dzisiejszych "wypocin" ;)

Trzymajcie się ciepło :)

wtorek, 21 stycznia 2014

Kosmetyczne nowości

Witajcie :)
Dzisiejszy post będzie raczej krótki i typowo kosmetyczny. Będzie on mianowicie o nowościach w mojej kosmetyczce, które pojawiły się u mnie w ciągu ostatniego miesiąca. Nie miałam jakoś wcześniej natchnienia, żeby zrobić o nich wpis, ale dzisiaj nadszedł ten dzień :) Nie ma tego jakoś bardzo dużo, ale jestem zadowolona z tych rzeczy.
No więc to są rzeczy, które kupiła i dostałam:

Pojawiło się kilka lakierów do kolekcji

To jest rewelacyjny matowy lakier do wykończeń z Pierre Rene. Świetnie się sprawdza i robi bardzo fajny matowy efekt.

Lakier z Wibo w bardzo fajnym kolorze. Niestety na zdjęciu tego nie widać, ale ma on delikatne różowe drobinki, które ładnie się mienią w świetle.

Jestem zadowolona z tych lakierów Eveline, ich kolor zależy od światła i pod jakim kątem pada. Co do ich trwałości przez 9 dni nie jestem przekonana, u mnie znacznie szybciej odpryskują.

A to moje odkrycie z Biedronki. Uwielbiam ten krem do rąk. Ma śliczny zapach i super nawilża dłonie nie zostawiając uczucia lepkości.


Ten płyn micelarny zna chyba każda blogerka. Po wielu pozytywnych opiniach o nim musiała się w niego zaopatrzyć i sprawdzić na sobie jaki jest :)


No i kolejna rzecz, o której słyszał chyba każdy. Uwielbiam tą paletkę, a kolory w niej można wykorzystać na wiele sposobów.


To by było na tyle jeśli chodzi o kosmetyczne nowości. Może kiedyś zrobię dokładniejszą recenzję, którejś z tych rzeczy jeśli będziecie chciały :)
A Wy macie jakieś nowości w kosmetyczce?
Trzymajcie się ciepło :)

wtorek, 14 stycznia 2014

Troszkę biżuteryjnego DIY

Witajcie :)
W końcu mam aparat i mogę nadrobić zaległości w postach, bo mam już jakieś zdjęcia. Dzisiejszy wpis będzie raczej krótki i mało treściwy, a to dlatego, że niestety muszę pisać pracę inżynierską i uczyć się na egzamin inżynierski, który jest już w ten czwartek. Mam więc niestety lekkie urwanie głowy, a do tego tak mało chęci, że aż ciężko w to uwierzyć. I tak od jakiejś 13 próbuje pisać pracę, ale ciągle odrywam się od tego i robię inne, zdecydowanie nie potrzebne, rzeczy, i jak do tej pory ciągle piszę wstęp i skończyć go nie mogę. Ale tak to już niestety jest jak się piszę pracę na temat, którego się nie chciało, który mnie nie interesuje i o którym w sumie nie mam pojęcia. No ale koniec już tego narzekania, przecież zawsze mogło być gorzej, a mam świadomość, że koniec końców jakimś cudem i tak mi się uda, niestety przy ogromnej ilości nerwów.
A teraz wracając do tematu tego posta. Chciałabym się dzisiaj pochwalić moimi pomysłami na przeróbkę biżuterii. Jak już każdy wie w sklepach są teraz duże promocje, można na nich kupić na prawdę fajne rzeczy w okazyjnej cenie. I w taki właśnie sposób podczas tych wyprzedaży kupiłam chyba cztery różna naszyjniki z myślą o przeróbkach. Dzisiaj chciałabym Wam pokazać naszyjnik który zrobiłam z jednego naszyjnika i pozostałości łańcucha. Jest to bardzo prosta przeróbka i chyba każdy może taką w domu zrobić mając przy sobie jakieś kombinerki ;) Druga zaś rzecz to bransoletka zrobiona z końcówek naszyjników, które są po zapięciu. Dwie takie końcówki złączyłam i dodałam mały wisiorek. Robienie takich rzeczy jest dla mnie bardzo dobry sposobem na odpoczynek i zrelaksowanie się, a dodatkowo nie nudzę się i nie siedzę bezczynnie ;)
No a teraz czas na prezentację i przy okazji pokaże Wam moje pudełeczko do "robienia" biżuterii ;)







 Co sądzicie o mojej nowej biżuterii?
Trzymajcie się ciepło :)

czwartek, 9 stycznia 2014

Organizacja

Witajcie :)

Tak wiem, że Nowy Rok się już zaczął jakiś czas temu, ale ja dopiero teraz wracam do rzeczywistości i zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba powrócić do życia w tym roku. Każdy wie, że aby sprawnie się żyło trzeba dobrej organizacji. U mnie do tej pory było z tym ciężko, co roku nowy kalendarz, który jednak szybko przestawał być używany. Ale ten rok będzie inny... Skończenie studiów, a co za tym idzie rozpoczęcie prawdziwego dorosłego życia wiąże się z poważniejszym podejściem do niektórych spraw. Do tego jeszcze zaskakująco nadal prowadzę bloga, więc to zobowiązuje do posiadania miejsca, w sensie notatnika bądź kalendarza, w którym można by zapisywać wszystkie ważne rzeczy...Pomimo tego, że już 9 stycznia ja nadal nie mam żadnego kalendarza, ale mam nadzieję, że dzisiaj się to zmieni dzięki mojej kochanej Mamie. 
Na wiele już blogach widziałam posty o organizacji i przyznam, że to z nich czerpię inspiracje odnośnie moich planów ;) A moimi planami są: 
  • systematyczne prowadzenie kalendarza, jeśli znajdę wystarczająco dużo motywacji może w końcu mi się uda
  • notatnik do zapisywania wszystkich pomysłów, jest to świetny pomysł, który bardzo mi się podoba. Ile to razy już miałam jakiś fajny pomysł na coś a go nie zapisałam i o którym zapomniałam i nie potrafię już sobie przypomnieć
  • i ostatnia rzecz, którą już robię, a która się świetną alternatywą dla normalnego pamiętnika. Jest to mianowicie jedno słowo dziennie, może to być robione w formie pisemnej, są nawet do tego specjalne notatniki, w których można pomieścić 5 lat, tutaj jest przykładowy, lub tak jak ja można go pisać online tu :) . Ja już prawie dwa tygodnie codziennie zapisuję zdanie, co jak na mnie jest niezłym wynikiem ;)
Mam nadzieję, że uda mi się chociaż trochę zorganizować i robić to przez dłuższy czas niż tydzień :)
W ogóle internet jest pełen pomysłów na spersonalizowane kalendarze drukowane samemu, czy też notatnik zrobione przez siebie dla siebie. Takie rzeczy są wspaniałe i kreatywne, a używanie ich jest przyjemnością samą w sobie wiedząc, że samemu zrobiło się coś tak ładnego i pożytecznego :)
A teraz zostawiam Was z kilkoma inspiracjami ;)
notes
pinterest

ONE LINE A DAY | discoverattic
pinterest
empik
empik
Bardzo podobają mi się te własnoręcznie robione jak ten na zdjęciu pierwszym. Wybór kalendarza może być trudny, bo jak widać jest wiele rodzai, i tak można kupić zwykły jednobarwny, bądź też oddający naszą osobowość poprzez okładkę.

Miłego dnia :)

czwartek, 2 stycznia 2014

Nowy Rok ;)

To, że Nowy Rok to każdy wie ;) Każdy też wie, że to okres noworocznych postanowień. Ja natomiast nie zrobiłam żadnej listy, bo wiem że nawet jakbym ją zrobiła to na pewno nic z niej bym nie wykonała, taka już niestety jestem. Tak więc podchodzę do tego luźniej i mam pewne plany, które chciałabym zrealizować, ale nie robię tego na zasadzie musu, a chęci, mam nadzieję, że w takiej wersji się to sprawdzi u mnie ;)

A poza tym jestem już na blogosferze od października i mogłam z prowadzonym dalej blogiem wkroczyć w nowy rok z czego się niezmiernie cieszę. Nie sądziłam, że uda mi się go dalej prowadzić i że nie zabrakło mi do niego chęci. Jestem też mega szczęśliwa, że mam już kilku stałych bywalców ;) czego się nie spodziewałam zakładając tego bloga. Każde wyświetlenie, obserwator i komentarz sprawiają mi ogromną radość i mobilizują do dalszego działania na tym blogu. Mam nadzieję, że ten rok będzie dobry dla mnie i tego bloga :)

A teraz zamiast robić coś pożytecznego, na przykład masę ważnych rzeczy na studia, ja spędzam ten czas przed komputerem oglądając niesamowitego "Sherlock'a". Uwielbiam ten serial, a to wszystko dzięki mojej siostrze, która zaraziła mnie nim ;)

Niestety chciałam zrobić dzisiaj posta o czymś innym, ale zabrakło aparatu, którym mogłabym zrobić zdjęcia, tak więc dzisiaj takie przemyślenia ;) a planowany post pojawi się w innym terminie jak już będę miała przy sobie aparat :)

Mam nadzieję, że dobrze zaczęliście ten Nowy Rok i że będzie on dla Nas wszystkich wspaniały :)
Trzymajcie się ciepło :)